 |
www.forumwf.fora.pl Forum przybliżającę Cię do gier Wolni Farmerzy i Zielone Imperium.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek pl
Redakcja

Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:45, 21 Lut 2010 Temat postu: kawały |
|
|
Jeśli ktoś ma dobre poczucie humoru nich pisze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Bambus3
Administrator

Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 634
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WrocłaW Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:00, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Proszę
- Nauczycielka prosi Jasia:
- Jasiu wytrzyj tablicę.
- Nie.
- Jasiu wytrzyj!
- No dobra. Ale gdzie jest szmatka?
- Poszukaj gdzieś w szafce.
- Przez ten czas nauczycielka pyta dzieci:
- Kochane dzieci co napisalibyscie na moim grobie gdybym umarła?
A Jasiu znalazł szmatę i mówi:
- Tu leży ta szmata!
Przed ślubem:
On: Hura! Nareszcie! Już się nie mogłem doczekać!
Ona: Możesz ode mnie odejść?
On: Nawet o tym nie myśl!
Ona: Ty mnie kochasz?
On: Oczywiście!
Ona: Będziesz mnie zdradzać?
On: Nie, skąd ci to przyszło do głowy?
Ona: Będziesz mnie szanować?
On: Będę!
Ona: Będziesz mnie bić?
On: W żadnym wypadku!
Ona: Mogę ci ufać?
P.S.
Po przeczytaniu proszę przeczytać od dołu do góry
jak się podoba??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kranich
Moderator

Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 1881
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: OST :) Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:48, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Klasa biega po klasie i nie zwraca uwagi na moje uwagi.
Jasiu mówi do swojego taty.
-Twój tata jest głupi.
-Ta chyba Twój.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
McDusia
Moderator

Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 2467
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: OST Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:52, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Po ulicy jedzie samochodem blondynka w kapeluszu. Policjant ją zatrzymuje.
- Przekroczyła pani sześćdziesiątkę.
Kobieta zdziwiona odpowiada;
- Ależ skąd panie władzo, to tylko ten kapelusz mnie tak postarza.
Mały wężyk mówi do taty:
-Tato czy ja jestem jadowity?
-Tak, synku. A czemu pytasz?
-Bo właśnie ugryzłem się w język.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kara2009
Za szybko za wściekle piszę

Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 3650
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:24, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Rozmowa dwóch studentów:
- Jeżeli dziekan nie odwoła swoich słów, to jutro wynoszę się z tej uczelni!
- Jak to?! A co on takiego powiedział?
- "Wynoś się z tej uczelni!"
- Co powinien wiedzieć student?
- Wszystko!
- Co powinien wiedzieć asystent?
- Prawie to wszystko, co student.
- A adiunkt?
- W jakiej książce jest to, co powinien wiedzieć student.
- Docent?
- Gdzie jest ta książka.
- A co powinien wiedzieć profesor?
- Gdzie jest docent...
Czym się różni student pierwszego i piątego roku informatyki ?
- Student pierwszego roku twierdzi, że 1 kilobajt to 1000 bajtów
- Student 5 roku twierdzi zaś, że 1km = 1024 metry
_________________
Setny post ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tomek pl
Redakcja

Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:34, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- co robi blondynka z głową w trawie
-Pasie kozy
Jasio pisze wypracowanie. Pani podchodzi do niego i czyta: słoń w Himalajach powiesił się na jajach. Pani mówi: zmień to. Gdy już to zmienił pani podchodzi do niego i czyta: słoń w Himalajach powiesił się na trąbie i jajami w skałę rąbie
TO SAM wymyśliłem
Jasiu przychodzi do domu i mówi mamie
-Mamo Umiem liczyc do 10
mama na to
- policz
Jasiu zaczyna
-2 3 4 5 6 7 8 9 10
Mama pyta
- A gdzie jeden
Jasio odpowiada
- W dzienniczku
//Kranich:Błędy poprawione.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
olunia
Gość
|
Wysłany: Czw 20:44, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Blondynka dzwoni do brónedki:
- Heja, co robiczx?
- A nc.. gadam sobie z tobą..
- Rozumiem, pa! Nie będę przeszkadzac!
Jasio dostał sprawdzian z pytaniami:
Ile masz lat?
Ile jest gwiazd na niebie?
Z czego twój dziadek jiest zbódowany?
Z czego towaja babcia piecze ciasto?
Jasio odpowiedział:
Ile masz lat?
15.
Ile jest gwiazd na niebie?
Nieskończoność
Z czego twój dziadek jiest zbódowany?
Z MĄKI I CIASTA
Z czego towaja babcia piecze ciasto?
Z krwi i kości
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wiki199782
Za szybko za wściekle piszę

Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 3340
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sarnów :D Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:25, 26 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Wraca żona do domu i widzi kartkę na drzwiach:
- "Sprzedam żonę za 360 zł". I Mówi do męża:
- Czyś Ty zwariował, mnie sprzedasz i to za 360 zł, skąd to wziąłeś?
Mąż na to:
- Wiesz, 80 kilo wagi razy 2zł, kilo żywca plus 200 zł obrączka.
Na drugi dzień mąż wraca i widzi kartkę:
- "Sprzedam męża za 1,10zł". Mąż zdenerwowany mówi:
- Ja wszystko rozumiem ale za 1,10? Skąd to wzięłaś? A żona mówi:
- 2 jajka po 0,30 groszy i rurka bez kremu po 0,50 groszy
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wiki199782 dnia Pią 23:26, 26 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kara2009
Za szybko za wściekle piszę

Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 3650
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:31, 01 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
-Kochanie, gdzie są twoje tabletki na ból głowy??
-Ale mnie nie boli głowa.
-Ha, i tu cie mam...
Nagi facet wchodzi do pracy i jakby nigdy nic zaczyna pracować. Kolega zaczyna rozmowę:
- Te, a Ty czemu nagi do pracy przylazłeś?
- Jak to dlaczego? Wróciłem do domu, w łóżku leżała żona, popatrzyła na mnie i powiedziała "rozbieraj się i do roboty!". No to przyszedłem.
Marynarz wrócił z rejsu do domu. Żona jest w tym czasie z kochankiem. Po chwili namysłu każe mu wyjść na balkon. Jest mroźna zima. Facet w końcu nie wytrzymuje. Puka do drzwi balkonowych.
- Przepraszam, byłem u sąsiadki, na górze, ale wrócił jej mąż...
- Rozumiem, tak czasem bywa - mówi konfidencjonalnie marynarz.
Pożyczył mu swoje ubranie i grzecznie pożegnał.
Wieczorem jednak nagle się zastanowił:
- Zośka, albo ty jesteś niewierna, albo nam piętro pobudowali!
Tata do synka:
- Matka skarży się, że nie słuchasz co się do ciebie mówi
- Ale tato...
- Nie tłumacz się, tylko powiedz jak tego dokonać.
- Och, kocham ten program.
- Ach,tak?
Pstryk.
Mówi Czukcza do Czukczy:
- Piękny prezent położyłem mojej kobiecie pod choinką...
- I co ona na to?
- Ciągle szuka; tajga duża jest...
Mąż siedzi przy komputerze, za jego plecami żona.
Żona mówi:
- No weź, puść mnie na chwilę, teraz ja sobie posurfuję po internecie...
A mąż na to:
- No żesz szału można dostać! Czy ja Ci wyrywam gąbkę z ręki jak zmywasz naczynia?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bambus3
Administrator

Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 634
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WrocłaW Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:32, 13 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
To proszę
Z pamiętnika:
12 sierpnia
Przeprowadziliśmy się do naszego nowego domu w Bieszczadach.
Boże jak tu pięknie! Drzewa wokół wyglądają tak majestatycznie. Wprost nie mogę się doczekać,kiedy pokryją się śniegiem.
14 października
Bieszczady są najpiękniejszym miejscem na ziemi! Wszystkie liście zmieniły kolory - tonacje pomarańczowe i czerwone.
Pojechałem na przejażdżkę po okolicy i zobaczyłem kilka jeleni.
Jakie wspaniałe! Jestem pewien, że to najpiękniejsze zwierzęta na ziemi. Tutaj jest jak w raju. Boże, jak mi się tu podoba!
11 listopada
Wkrótce zaczyna się sezon polowań. Nie mogę sobie wyobrazić, jak ktoś może chcieć zabić coś tak wspaniałego, jak jeleń!
Mam nadzieję, że wreszcie spadnie śnieg.
2 grudnia
Ostatniej nocy wreszcie spadł śnieg. Obudziłem się i wszystko było przykryte białą kołdra. Widok jak pocztówki bożonarodzeniowej! Wyszliśmy na zewnątrz, odgarnęliśmy śnieg ze schodów i odśnieżyliśmy drogę dojazdową. Zrobiliśmy sobie świetną bitwę śnieżną (wygrałem), a potem przyjechał pług śnieżny, zasypał to co odśnieżyliśmy i znowu musieliśmy odśnieżyć drogę dojazdową. Kocham Bieszczady!
12 grudnia
Zeszłej nocy znowu spadł śnieg. Jest pięknie!
Pług śnieżny znowu powtórzył dowcip z drogą dojazdową.
Po prostu kocham to miejsce.
19 grudnia
Kolejny śnieg spadł zeszłej nocy. Ze względu na nieprzejezdną drogę dojazdową nie dojechałem do pracy.
Jestem kompletnie wykończony odśnieżaniem. Pieprzony pług śnieżny.
22 grudnia
Zeszłej nocy napadało jeszcze więcej tych białych gówien.
Całe dłonie mam w pęcherzach od łopaty.
Jestem przekonany, że pług śnieżny czeka tuż za rogiem, dopóki nie odśnieżę drogi dojazdowej. s**rw*syn!
25 grudnia
Wesołych Świąt!
Jeszcze więcej gównianego śniegu. Jak kiedyś wpadnie mi w ręce ten skurw**yna od pługu śnieżnego... przysięgam - zabiję!!
Nie rozumiem, dlaczego nie posypią drogi solą, żeby rozpuściła to g**no.
27 grudnia
Znowu to białe kurestwo spadło w nocy.
Przez trzy dni nie wytknąłem nosa, z wyjątkiem odśnieżania drogi dojazdowej za każdym razem, kiedy przejechał pług. Nigdzie nie mogę dojechać. Samochód jest pogrzebany pod górą białego gówna.
Meteorolog znowu zapowiadał dwadzieścia pięc centymetrów tej nocy. Możecie sobie wyobrazić, ile to oznacza łopat pełnych śniegu?
28 grudnia
Meteorolog się mylił! Tym razem napadało osiemdziesiąt pięć centymetrów tego białego kurestwa. Teraz to nie odtaje nawet do lata!
Pług śnieżny ugrzązł w zaspie a ten ch*j przyszedł pożyczyć ode mnie łopatę! Powiedziałem mu, że sześć już połamałem kiedy odgarniałem to gów** z mojej drogi dojazdowej, a potem ostatnią rozppierd**iłem o jego zakuty łeb a trzonek wsadziłem mu w dup*. (śmiesznie wyglądał)
4 stycznia
Wreszcie wydostałem się z domu.
Pojechałem do sklepu kupić coś do jedzenia i kiedy wracałem, pod samochód wpadł mi pierd**ony jeleń i całkiem go rozjebał.
Narobił szkód na trzy tysiące. Powinni powystrzelać te skurwysyńskie jelenie. Że też myśliwi nie rozwalili wszystkich w sezonie!
3 maja
Zawiozłem samochód do warsztatu w mieście. Nie uwierzycie, jak zardzewiał od tej jebanej soli, którą posypują drogi...
18 maja
Przeprowadziłem się z powrotem do miasta. Nie mogę sobie wyobrazić, jak k**wa ktoś kto ma odrobinę zdrowego rozsądku może zamieszkać na jakimś zadupiu w Bieszczadach???
Polak,Niemiec i Rusek jadą na safari.Po powrocie pytają się
-Niemiec,co upolowałeś?
-10 surykatek i 1 bawoła afrykańskiego, a ty?
-ja zabiłem 2 lwy, 20 surykatek,5 bawołów afrykańskich i 1 żyrafę.A ty Polak.Co upolowałeś?
-50 surykatek,5 lwów i 9 nokilli.
-Co to?
-Takie czarne,wymachuje rękami i wrzeszczy:"no kill,no kill."
hehehe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|