www.forumwf.fora.pl

barcik2

brojko a to jeszcze ze sie obraziłes na wszystkich

brojko

Hmmm...
Może by tak bloga założyć ...

Kara2009

Brojko jakby co to pomogę Very Happy

brojko

Czyli tak czy nie ???

Kara2009

Jak wiesz o czym pisać to tak Very Happy

Wiki199782

No więc tak...
Rano, gdzieś tak o 9 dzwoni Michał, że idzie do mnie ! (mieliśmy iść po niego o 12, ale to szczegół Rolling Eyes

) .
No to ja wymyślam wymówki, byleby do mnie nie przyszedł xD .
Daniel poszedł do kościoła na spotkanie, to musiał do mnie przyjść... .
Dobra, mija godzina, zza okna słyszę głos Daniela : "Siema Eniu!" .
No to wyglądam, patrzę, idą z Michałem .
Ja się chowam za okno, ale zaraz wyjrzałam

.
Michał do mnie na chwilę przyszedł, i mówi, że godzinę stał pod blokiem, bo nie wiedział jaki mam numer mieszkania, ani jak ma na nazwisko moja babcia

.

Ok, wyszliśmy na dwór na huśtawki, pogadaliśmy, przyszedł Daniel .
Poszliśmy do sklepu po słonecznik xD .
Potem łaziliśmy tam za blokami, bo miałam iść niedługo na obiad .
Ok, poszliśmy do Daniela, bo moje ziemniaki były prawie gotowe Very Happy

.
Jedliśmy słonecznik, ja słuchałam muzyki, słuchawki na fula były, i co chwilę się pytam : "co?" . xD .
No i potem kazałam im na mnie czekać, aż zjem obiad .
Jakieś pół godziny zeszło, bo ziemniaki nie były gotowe .
No i akurat jak wyszłam z domu spotkałam ich na schodach bo chcieli po mnie iść xD .
No i przed blokami zobaczyliśmy Artura, pomogliśmy mu znosić kwiatki ^^ .
Potem z jakąś godzinę gadali, ja oczywiście muzyki słuchałam xD .

No i potem poszliśmy na huśtawki, tam trochę pogadaliśmy, i mieliśmy iść po Duśkę .
Danielowi się nie chciało to poszłam ja z Michałem .
Jakaś godzina zeszła... .
Wracamy, Daniela nie ma na huśtawkach, Czarek (jego brat) mówi, że obiad poszedł zjeść .
Trochę czekaliśmy, ale go nie było, więc poszliśmy na żaby xD .
Na scenie byli starsi, i się trochę zniechęciliśmy .
Ale i tak poszliśmy xD .
No żaby w wodzie były, to nie było ich jak łapać Very Happy

.
Przeskoczyliśmy przez rzekę, szliśmy przez jakiś las i w końcu doszliśmy do ogrodzenia od kościoła .
Chcieliśmy przejść, ale na górze drut kolczasty był ;/ .

I co dalej... <myśli> .
A !
Wróciliśmy tam na boisko, i poszliśmy na plac zabaw przed przedszkolem .
Ja z Duśka się huśtałam, a Michał wszystko obleciał

.
Potem ja z Klaudią na ławce siedzimy, mi zaczyna odwalać .
I mówię coś takiego :
-Nie no, Michał po prostu w swoim żywiole xD .
-Patrz jak się dziecko cieszy Very Happy

.
Ok...Zaczęłyśmy z niego lać .
Wracamy na bloki .
Zięba tak dziwnie idzie, kurtkę ma przez ramię przewieszoną, i wchodził jeszcze do jakiegoś domu starego .
To ja coś takiego:
-Patrz, jaki dzielny przedszkolak maszeruje !

.
-Worek z butami na plecach...
-Taa...Chatka Puchatka .
Mówi, że w tym domu coś jedzie, to ja tak :
-Ehh...Puchatek umarł, i teraz tam jedzie, dzieciak się załamie

.
Dalej zaczynam gadać jakieś głupoty, zięba nie wie o co chodzi bo my tak z niego lejemy... xD .

N ok...
Doszliśmy na bloki na huśtawki, aż jakiś dziadek mu miejsca ustąpił

.
No i co tu jeszcze...
Ja wymyśliłam, że skoro ma na 16 wrócić do domy, to ma leżakowanie

.

No dobra...
To potem przyszli do mnie się czegoś napić .
Zięba się kładzie na podłodze, a Duśka coś takiego :
-Ej, Koja, a może was samych zostawić ?
A ja do niej :
-Klaudia ! Tu moja babcia siedzi ! xD .

No i poszliśmy na dwór .
Kosz chcieli postawić, ale za ciężki był .
Nie ? .
No i potem poszłyśmy Michała odprowadzić, a ja coś takiego :
-Dobra, no to my se idziemy leżakować .
Duśka oczywiście to ŹLE zrozumiała

.
Ja mu kurtkę zabrałam, bo mnie wnerwiało, że co chwile na łeb ją zakłada xD .
No i potem mu ją oddałam, i tata po mnie przyjechał i koniec bajki xD .

Ale mówię wam, super było ! xD .
Pewno w tym 'streszczeniu' połowę wydarzeń pominęłam, bo jak sobie teraz tak przypomnieć to dobrze nie pamiętam xD .

brojko

O dzisiejszym dniu ...
O ocenach ...
O was ...
O forach ...
O kolegach ...
Ogólnie o świecie

Kara2009

Wiki : fajnie ! ;d
Brojko: Aha, to jak chcesz to zakładaj Very Happy

Jakby co to pisz do mnie na GG

Wiki199782

Się rozpisałam... xD .
Ja chcę jeszcze raz taką wycieczkę ! .
Michał powiedział, że jak będę mieć rower, to jedziemy ^^ .
Bo mi rower zarąbali i trza kupić ;/ .

brojko

Uuu...
Szkoda roweru ...
Ale "streszczenie" fajne ...
Mam dylemat w sprawie blogu xD
Już piszę na GG